Wyszukiwarka:
 




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: MichalScania
2012-08-02, 12:42
Jakie jedzenie zabrać w trasę?
Autor Wiadomość
DatibsTruckerTV 

Tym śmigam: Mercedes Actros
Pracuję w firmie: Trans
Uprawnienia: AM,B,B+E,C,C+E
Wiek: 27
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 6
Skąd: Okolice Łukowa
Wysłany: 2016-03-27, 03:40   

Ja w Actrosie niestety nie posiadam lodóweczki. Ale póki co na tą pogodę i tak zabieram pierś z kurczaka, mrożone warzywa. W niedziele jak wylatuję to biorę już ugotowane w domu w pojemnik. a w środę już robię kurczaka i warzywa. Taki jeden przykład a jest wiele.
 
     
Uszaty

Dołączył: 18 Kwi 2016
Posty: 10
Wysłany: 2016-04-18, 11:03   

MateushNH napisał/a:
Ja przeważnie wyjeżdżam na 5 do 8 dni i lodówka napakowana do oporu ostatnio kupuję filety z kurczaka i smażę w tym papirusie co są po sklepach nieraz mięso z kurczaka usmażę i pakuję do pojemniczka próżniowego potem gotuję ryż albo kaszę sos jakiś i już ciepłe jedzonko nie raz mielone w domu szykuję do pojemnika potem spaghetti i jest smaczne i pożywne jedzenie.


robię podobnie plus zawekowana taka domowa mielonka z mieszkanki mięs, wychodzi super a do smarowania chleba w sam raz,
 
     
MadToY 
Kapitan Szos


Tym śmigam: Renault Premium Auto-transporter
Pracuję w firmie: Wega-A
Uprawnienia: A | B | C | C+E | Na własnej kobiecie xD
Wiek: 33
Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 50
Skąd: Pleszew
Wysłany: 2016-05-01, 16:22   

Odnośnie kurczaka i warzyw to ja kupuje 3kg piersi z kurczaka, kroje na małe kawałki wrzucam do gara zalewam woda i gotuje potem dodaje warzywa Mrożone, trochę przypraw gdy już gotowe porcjuje do małych słoików które jak dobrze zakrecisz i wygotujesz wytrzymają ci bez lodówki kolo m-c...

Takich zrobionych starym sposobem słoików używam do zrobienia sosu do spaghetti czy ryżu wystarczy kapka oliwy i przecieru z pomidorów lub pomidory z puszki i masz danie jak w domu
 
     
Bonbon 


Dołączył: 18 Kwi 2016
Posty: 24
Wysłany: 2016-07-26, 10:03   

ja sobie podobnie robie na takiej zasadzie tylko takie mięsiwo z warzywami , wychodzi coś ala konserwa ale zdowsza i przynjamniej wiem co wkładam.
 
     
emild 

Tym śmigam: Marysia
Uprawnienia: B,C+E,KW,KK,ADR
Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 97
Skąd: Chełm
Wysłany: 2016-12-26, 22:53   

MadToY napisał/a:
Odnośnie kurczaka i warzyw to ja kupuje 3kg piersi z kurczaka, kroje na małe kawałki wrzucam do gara zalewam woda i gotuje potem dodaje warzywa Mrożone, trochę przypraw gdy już gotowe porcjuje do małych słoików które jak dobrze zakrecisz i wygotujesz wytrzymają ci bez lodówki kolo m-c...

Takich zrobionych starym sposobem słoików używam do zrobienia sosu do spaghetti czy ryżu wystarczy kapka oliwy i przecieru z pomidorów lub pomidory z puszki i masz danie jak w domu

ja w podobny sposób pasteryzuję różne rodzaje mięsa. FAQ odnośnie pasteryzacji w necie pełno. Potem tylko podgrzewam i mam kilka różnych obiadów w kilkanaście minut. Mięso duszone schab do sosów np z kartoflami czy ryżem, kaszą. Mięso mielone do spaghetti. Szynka do gulaszu etc. Unikam mięsa czerwonego. Mięso jako baza, do tego jak najwięcej warzyw typu papryka, por, czosnek, buraki, marchew, ziemniak, pomidory, rzodkiew, cebula, ogórek etc.
Kasze - szukam pomysłu - nie lubię gryczanej. Jaglana mi ostatnio nie przypadła do gustu. Szukam dalej.
Ryby w sosie własnym.
Tłuszcze roślinne a nie zwierzęce. Smarzę na rzepaku.
Nigdy w życiu jedzenia na stacjach paliw!
Ale ja lubię gotować! Dla mnie to przyjemność. Nie wyobrażam sobie wyjazdu ... bez butli i garków. to jak wyjazd bez ręki. Przy takim przygotowaniu potrafię w pauzie 45 minut do 1h zrobić pełny obiad, pomyć po sobie naczynia i kabinę i jadę szczęśliwy z pełnym żołądkiem dalej :) A zaznaczam, że BMI mam w normie ;)
Szukam pomysłów na;
- kasze
- rzepę
- seler naciowy i korzenny
- kalarepę
- szparagi.
Ostatnio zmieniony przez emild 2016-12-26, 23:01, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
lofican 


Dołączył: 12 Mar 2017
Posty: 22
Wysłany: 2017-04-08, 13:05   

Z takich trwałych rzeczy to można daktyle zabrać (zamiast cukierków), są w miarę tanie (500 g kosztuje chyba 6-8 zł?), rodzynki, sucharki, wafelki, styropiany, surowe w sensie suche wafle (do piszingerów).
Kiełbasę np. wiejską można w domu pod sufitem lub nad kominkiem zawiesić i podsuszyć i wziąć w trasę nawet bez lodówki, ale to musi być dobra kiełbasa.
Mario z jutuba wcinał w czasie jazdy świeżą marchewkę.
Słoikowe produkty też sporo wytrzymują np. kapusta kiszona, która jest dobrym źródłem witaminy C i potasu.
Jaja do tygodnia bez lodówki wytrzymają. Jabłka też warto wziąć.

Każdy pod siebie dobiera produkty.

Z przypraw to bazylia i zioła prowansalskie (miesznka bazylii, tymianku, oregano i innych ziół) do oporu - każda potrawa smakuje lepiej i mniej soli trzeba używać (a jak wiadomo od soli to się wątroba pier****li)
 
     
Showtits 
Mrówa


Tym śmigam: Scania R420 2013r
Uprawnienia: B,BE,C,CE.HDS,KK,KW
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 176
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-04-08, 16:54   

Ja zawsze mam gotowe słoiki Łowicz, np flaki i w zanadrzu na czarna godzinę zupki chińskie.
A tak to standard, chleb,piwo ,masło serki wiejskie itp.
 
     
Banan 


Tym śmigam: Scania
Pracuję w firmie: Transportowej
Uprawnienia: C+E
Wiek: 42
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 20
Skąd: Z kabiny.
Wysłany: 2017-05-12, 22:04   

Dla "słoiczkowców" polecam:

https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003120418793

https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003020019710

Przerobiłem już trochę przemysłowych weków i te zdecydowanie nr jeden! :)
 
 
     
Showtits 
Mrówa


Tym śmigam: Scania R420 2013r
Uprawnienia: B,BE,C,CE.HDS,KK,KW
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 176
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-05-13, 11:19   

Ja jestem teraz na etapie testowania tego Wojskowe Papu
 
     
LordTom83 

Pracuję w firmie: Miratrans
Uprawnienia: A, B, C, E, KK, ADR
Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 316
Skąd: Kutno
Wysłany: 2017-05-13, 12:00   

nic dziwnego, że kible są takie osr**e :)

oczywiście żart :)
 
     
Showtits 
Mrówa


Tym śmigam: Scania R420 2013r
Uprawnienia: B,BE,C,CE.HDS,KK,KW
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 176
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-05-14, 14:31   

No nie raz jak stanę na MOP Syców PD,to wolę pluć pastą do zębów przez okno niż iść tam i skorzystać jak cywilizowany człowiek z WC.
W ogóle nie rozumiem,kto wymyślił połączenie Pisuar + Umywalka koło siebie...
 
     
lofican 


Dołączył: 12 Mar 2017
Posty: 22
Wysłany: 2017-05-19, 21:26   

Ja to się boję tych bigosowych wynalazków z niewiadomą keiłbasą w środku... Raz zjadłem coś takiego to potem miałem przykre doświadczenia w kibelku.
 
     
LordTom83 

Pracuję w firmie: Miratrans
Uprawnienia: A, B, C, E, KK, ADR
Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 316
Skąd: Kutno
Wysłany: 2017-05-20, 20:07   

Showtits napisał/a:
No nie raz jak stanę na MOP Syców PD,to wolę pluć pastą do zębów przez okno niż iść tam i skorzystać jak cywilizowany człowiek z WC.
W ogóle nie rozumiem,kto wymyślił połączenie Pisuar + Umywalka koło siebie...


A kto wymyślił pisuar i 20-50 cm od niego kranik do napełniania baniaczków? Aż nie chcę myśleć ile siuśków jest na takim kraniku. Zapewne, projektujący instalację myślał, że taki kranik posłuży ekipie sprzątającej do podłączenia szlaufu lub napełnienia wiader z mopem. Niestety nie przewidział, że bańki 20-25 L nie mieszczą się między zlewem a kranem do mycia rąk i jedynym sposobem napełnienia bańki jest dotykanie ojszczanego kranu koło pisuaru.
 
     
Karol_P88

Tym śmigam: Actros MP3
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Cze 2013
Posty: 318
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2017-05-20, 23:12   

LordTom83 napisał/a:
Showtits napisał/a:
No nie raz jak stanę na MOP Syców PD,to wolę pluć pastą do zębów przez okno niż iść tam i skorzystać jak cywilizowany człowiek z WC.
W ogóle nie rozumiem,kto wymyślił połączenie Pisuar + Umywalka koło siebie...


A kto wymyślił pisuar i 20-50 cm od niego kranik do napełniania baniaczków? Aż nie chcę myśleć ile siuśków jest na takim kraniku. Zapewne, projektujący instalację myślał, że taki kranik posłuży ekipie sprzątającej do podłączenia szlaufu lub napełnienia wiader z mopem. Niestety nie przewidział, że bańki 20-25 L nie mieszczą się między zlewem a kranem do mycia rąk i jedynym sposobem napełnienia bańki jest dotykanie ojszczanego kranu koło pisuaru.


Przewidział nie przewidział, to nie kancelaria ministra żeby było wygodnie i ładnie, jesteśmy bydłem to i bydlęce warunki mamy hehe
 
     
Showtits 
Mrówa


Tym śmigam: Scania R420 2013r
Uprawnienia: B,BE,C,CE.HDS,KK,KW
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 176
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-05-21, 21:13   

Ta grochówka wojskową nie jest zła.
Ja biorę zazwyczaj jedzenie z domu albo kupuje obiad na jakimś parkingu ale czasami mi się po prostu nie chce .
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Grafika: Shaxo | Wdrożenie: JacobCode.pl
Copyright © 2012 by FastKill.pl
http://www1.picturepush.com/photo/a/9147869/640/9147869.jpg