Wyszukiwarka:
Bezpieczeństwo podczas załadunku lub rozładunku wywrotki |
Autor |
Wiadomość |
krakus208
krakus208

Uprawnienia: B,C,B+E,C+E, KW, KK, HDS.
Wiek: 29 Dołączył: 01 Sie 2012 Posty: 122 Skąd: Koło
|
Wysłany: 2012-08-02, 00:00 Bezpieczeństwo podczas załadunku lub rozładunku wywrotki
|
|
|
Pojazd ciężarowy tzw. wywrotką, często jest ładowana z użyciem ładowarki.
Czynności związane z wykonywaną pracą:
zaparkowanie pojazdu w strefie załadunku,
unieruchomienie pojazdu,
wyjście z kabiny na czas załadunku,
oczekiwanie w bezpiecznej odległości na zakończenie załadunku wywrotki,
dojechanie do strefy wyładunku,
sterowanie elementami sterowniczymi w celu podniesienia skrzyni wywrotki,
Zagrożenia związane z pracą kierowcy wywrotki, są to zagrożenia:
zgnieceniem, uderzeniem na skutek zjechania lub z toczenia się pojazdu do wykopaliska z powodu nie zachowania odpowiedniej odległości przejazdu od wykopu,
uderzeniem przedmiotami ładowanymi do wywrotki,
upadkiem na skutek potknięcia o nierówności terenu podczas poruszania się po nim,
skaleczeniem, obtarciem na skutek prac związanych z przygotowaniem wywrotki do wyładowania przewożonego ładunku,
Zalecenia bezpieczeństwa przy pracach załadunkowych wywrotki:
podczas dojazdu do strefy załadunku kierowca powinien być uważny i w miarę potrzeby powinien poprosić o pomoc inną osobę, aby pokierowała jak najbezpieczniej dojechać do miejsca załadunku,
wywrotka w czasie załadunku powinna być pewnie unieruchomiona,
podczas załadunku lub rozładunku należy określić strefę zagrożenia i nie dopuścić, aby osoby nieupoważnione przebywały w tej strefie. W miarę potrzeby należy to uczynić przy pomocy taśmy lub skorzystać z pomocy osoby trzeciej.,
w czasie załadunku kierowca powinien wysiąść z kabiny kierowcy i oddalić się na bezpieczną odległość tak aby widział pojazd i koparkę prowadzącą załadunek pojazdu,
należy stosować odpowiednie środki ochrony indywidualnej (hełm i obuwie),
należy dokonać zapoznanie się z miejscem rozładunku przewożonego materiału, trasą dojazdu, |
|
|
|
 |
|
Krzyś

Uprawnienia: B, C, KW.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 129
|
Wysłany: 2012-08-03, 22:00
|
|
|
Sam to pisałeś? Jeżeli nie to podaj mi źródło tej treści. |
|
|
|
 |
Gomez

Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 135 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: 2012-12-09, 00:52
|
|
|
Zasady bezpieczeństwa swoją drogą, zwłaszcza jeżeli są to tylko powierzchowne, książkowe informacje.
Ja postaram się przybliżyć co rzeczywiście czeka nas na zładunkach czy zrzutkach na zachodzie.
Skoncentruję się głównie na Niemczech gdyż tam mi się zdaża ostatnio dosyć często poruszać, choć procedury są podobne np w Anglii czy innych cywilizowanych krajach. Nie mylić z Hiszpanią, Francją czy Włochami. Tam jest trochę inaczej.
Otóż większość firm w Niemczech ma jakieś tam zasady.
Oczywiście zdarzają się takie akcje, że firma ma jedną bramę wjazdową i jednocześnie wyjazdową, na środku ciasnego placu barak służący za biuro a całym obiektem zarządza jeden gościu, który ma wysrane na wszelkie zasady bezpieczeństwa i zrzuca nas w pół sprawnym elektrycznym paleciakiem, którym z ledwością celuje w palety.
Jako, że śmigam busem często gęsto właśnie ładuje lub zrzucam się w takich zadupiach. W takich miejscach gdzie zestaw się nie mieści.
Ale jest też druga strona medalu, firmy/kołchozy gdzie czytając mapę aby znaleźć hale dostajesz zawrotów głowy od punktów znajdujących się na tej kartce A4.
W takich właśnie firmach są żelazne zasady, których przestrzeganie pracownicy mają tak zakodowane, że nawet byle pracownik przerzucający palety po placu zwróci ci uwage, gdy wtargniesz na teren zakładu bez kamizelki.
No właśnie, rzeczy które się przydają to:
-kamizelka odblaskowa
-buty ochronne z tzw"noskami"
-kask (tutaj kłania się anglia)
-czasami stopery do uszu
-czasami długie spodnie (zwłaszcza latem sie tego czepiają gdy wiekszość kierowców lata w krótkich spodenkach)
Po takich zakładach poruszamy się tylko wyznaczonymi i specjalnie do tego przeznaczonymi wydzielonymi pasami ruchu dla pieszych. W miejscach gdzie przecinają sie one z pasem ruchu wózków widłowych czy innych pojazdów są namalowane pasy i tam i tylko tam mozemy sobie przejść na drugą stronę.
Nierzadko jest też tak, że aby dostać się na teren zakładu nieomal trzeba znać jezyk niemiecki, bo słowo rozładunek czy załadunek wystarcza tylko w bezpośrednim kontakcie, a czasem jest tak, że przed bramą jest domofon którego jeśli nie użyjemy możemy sobie stać do usranej śmierci i czekać na zbawienie. domofonem dzwonimy i mówimy o co chodzi, co przywieźliśmy i czasami jeszcze trzeba podać referenz po niemiecku, (numer transportu składający się z kilkunastu cyfr). Pół biedy jeżeli gościu po drugiej stronie aparatu kapiszi po angielsku, ale w wiekszości przypadków na bramach obsadzani są emeryci a mlode głowy działają w biurze. A emeryci po angielsku ni w ząb. I wtedy jest meksyk, jeśli znamy niemiecki nie ma problemu.
Kolejna sprawa to w ogóle odrębny temat, mianowicie procedury poszczególnych firm dotyczących dostaw czy załadunków na terenie zakładu. Może posługując sie przykładem firmy-kołchozu, w której miałem okazje zawitać już kilkanaście razy opowiem co i jak.
AUDI AG INGOLSTAD.
Jak sama nazwa wskazuje niemiecka fabryka samochodów marki Audi znajdująca się w niemieckim Ingolstad.
Od razu mówię, że jest to prawdopodobnie najłatwiejsza do obskoczenia firma tego pokroju, BMW, VW, SEAT, ROLLS ROYCE czy MAN to są już na prawdę wyższe progi i nawet doświadczeni drajwerzy często płaczą jak tam jadą.
Z Audi jest tak:
Jeżeli wieziesz coś do audi masz na zleceniu podany prawdopodobnie TOR lub Hale.
Aby cię ręka boska broniła od zajechania pod TOR lub hale podaną w zleceniu.
Nawet jeżeli to zrobisz zostaniesz kulturalnie wyproszony spod szlabanu przez przemilego pana w krawacie, który siedzi w budce przy każdym torze.
Jeżeli owy pan bedzie miał humor to ci powie coś w stylu LKW Parkplatz i tam masz jechać. Jeżeli nie- dowiedz się sam bo mapki całego obiektu rozdają dopiero jak trafisz już na LKW Parkplatz. Załóżmy że tam juz jesteśmy.
Idziemy do zielonego budynku i kierujemy się pod ściane gdzie czekają na nas do wypełnienia różne bajery. W tym momencie właśnie ujrzymy po raz pierwszy mapke całego obiektu AUDI. (zaznaczam, że już znaleźlismy biuro i wszystko co potrzeba)
Wypełniamy kartke A4, plus jest taki, że są karty językowe i o dziwo jest polski i można sobie obczaić co gdzie wpisać. Potem uderzamy w 3 okienko od drzwi, nigdzie nie ma napisane że akurat do 3 ale masz isc do 3 bo w 1 i 2 cie nie przyjmą. A dowiedzieć sie o tym masz sam albo od kierowców, którzy już tam byli nie raz i czają klimat. Tam gościu bierze papiery i stuka namietnie w komputer różne rzeczy, później sie podpisujesz, i w zależnosci od tego co przywiozłeś kieruje on cie od razu na hale i pokazuje ci ją na mapie, tak jest tylko wtedy gdy ma od razu gotowe dla ciebie papiery albo daje ci telefon i idziesz do auta czekac az zadzwoni, jak zadzwoni idziesz do 1 okienka i oddają ci papiery. Jedziesz na wskazaną hale tam cie zrzucają, podpisują i podbijają papiery i wyjezdzasz okazując przy tym na każdej bramie papiery oraz zdajesz tam na hali telefon by nie wracać juz do biura.
Plusem Audi jest to, że na parkplatzu jest KEBAB w rozsądnej cenie 3 ojro i niedaleko pompa Shella z pojemnym parkingiem na camiony. Minus to prysznic za 3 euro a plus to kibel za darmo.
Więc tak to właśnie bywa, czasami spinanie ładunku to bajka w porównaniu z tym co człowiek przechodzi w czasie odwiedzin na takich obiektach.
We francji bardziej na luzie podchodzą do takich rzeczy choć też w kołchozach nie ma przebacz. Ale np taka Faurecia to i nawet w niemczech czuc luzem. Rauchen verboten a każdy z fajką popyla po hali i nie buczy gdy ty tez sobie zakurzysz.
Także tak to wygląda z punktu widzenia kierowcy. |
|
|
|
 |
Mario C
Tym śmigam: Ostatnio Scania R
Pracuję w firmie: na razie bezrobotny
Uprawnienia: CE
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2013 Posty: 8 Skąd: Grajewo DK61/65
|
Wysłany: 2013-01-06, 22:26
|
|
|
krakus208 napisał/a: | unieruchomienie pojazdu, |
Z tym się nie zgodzę, pneumatyka pompuje, kamizelka i kask obowiązkowe (teren górniczy)
Przy rozładunku najważniejsza zasada, podłoże twarde i równe by niechcący na boku nie leżeć, u mnie w firmie byłej naoglądałem się jak bez mała zestawy kładli a i jeszcze jedna zasada przy rozładunku zestaw powinien stać prosto nie skręcony żeby zapobiec tzw złamaniu |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
http://www1.picturepush.com/photo/a/9147869/640/9147869.jpg |
|