Kolejnosc podpinania naczepy na egzaminie C+E ? |
Autor |
Wiadomość |
NemesiS
Odpoczywam ;)
Tym śmigam: Opel Omega 2,5 v6 olny bryna
Uprawnienia: B.C+kw ,D+kw
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Gru 2012 Posty: 153 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 2013-02-17, 08:50 Kolejnosc podpinania naczepy na egzaminie C+E ?
|
|
|
Odpowiedzcie Mi proszę na taka rzecz, która dzisiaj mnie naszła.
Mianowicie, dlaczego na egzaminie C+E i innych z E wymagana jest zachowana kolejność podłączania przewodów powietrza, prądowego i innych skoro nawet producenci stwierdzają ze wedle uznania (ergonomii) ?
Skąd taki wymysł? czy znowu patologia i wymysł urzędników by uprzykrzyć zdanie egzaminu kursantowi?
Jeśli w złym dziale przepraszam i proszę o przeniesienie;) |
|
|
|
|
|
Iron.Falcon
Brummi Fahrer
Tym śmigam: Stralis 460
Pracuję w firmie: Reiffeisen
Uprawnienia: AM, A1, A2, A, B1, B, C1, C, BE, C1E, CE, T
Pomógł: 13 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 743 Skąd: Germania
|
Wysłany: 2013-02-17, 09:30
|
|
|
układ hamulcowy naczepy/przyczepy jest tak zaprojektowany, że z chwilą odpięcia czerwonego przewodu blokują się samoczynnie hamulce. Mając podłożone kliny pod kołami, zaciągnięty hamulec w przyczepie/naczepie (wyciągnięty czerwony grzyb) to w chwili wpięcia czerwonego przewodu jako pierwszego nie spowodujemy żadnych skutków ubocznych. Chyba, że jakiś kompletny świr, zdesperowany złośliwiec, w momencie podpinania przewodów wyciągnie kliny, zwolni hamulec. Więc czy się odepnie żółty przewód jako pierwszy, czy też czerwony to wszystko jedno. Zależy jedynie od wygody dostępu do przewodów.
... i odpowiadając na Twoje pytanie - właśnie po to jest między innymi kolejność podpinania. Egzaminator nie wie na kogo trafił |
|
|
|
|
bigman
Tym śmigam: MAGNUM 480DXi
Pomógł: 28 razy Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 698 Skąd: Centrum
|
Wysłany: 2013-02-17, 09:36
|
|
|
NemesiS napisał/a: | Skąd taki wymysł? czy znowu patologia i wymysł urzędników by uprzykrzyć zdanie egzaminu kursantowi?
|
A jak inaczej można to nazwać? Skoro zamontowali kamery w autach to trzeba było wyszukać nowe "legalne" formy udupiania...
Najlepiej wtedy wprowadzić kilka zasad, na których łatwo, choćby przez roztargnienie/zapomnienie się wyłożyć. Zgaszenie silnika (tu jeszcze jest to w jakiś sposób wytłumaczalne), zamknięcie drzwi, odpowiednia kolejność podpinania.... To wszystko dobre chwyty.
Skoro ta kolejność jest taka ważna to dlaczego w różnych miastach w różnych WORDach jest ona inna |
|
|
|
|
Iron.Falcon
Brummi Fahrer
Tym śmigam: Stralis 460
Pracuję w firmie: Reiffeisen
Uprawnienia: AM, A1, A2, A, B1, B, C1, C, BE, C1E, CE, T
Pomógł: 13 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lis 2012 Posty: 743 Skąd: Germania
|
Wysłany: 2013-02-17, 09:40
|
|
|
ohh Arku !! jak możesz !! radary są żeby było bezpieczniej na drogach, straż miejska żeby pieski przechodziły na pasach i nie kupkały na trawnikach... a określona kolejność to również w celach bezpieczeństwa !!! |
|
|
|
|
|
bigman
Tym śmigam: MAGNUM 480DXi
Pomógł: 28 razy Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 698 Skąd: Centrum
|
Wysłany: 2013-02-17, 09:51
|
|
|
Faktycznie masz rację Iron, zagalopowałem się w mojej wypowiedzi. Przecież to wszystko jest robione pod nas i dla nas |
|
|
|
|
MichalScania
Pracuję w firmie: podaję hasło: okoń !!!!
Pomógł: 18 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Lip 2012 Posty: 1332
|
Wysłany: 2013-02-17, 11:19
|
|
|
U nas niby jest kolejność, ale chłopaki mówili, że jak nie podepniesz to nie ma różnicy i nie może w zasadzie uwalić.. |
|
|
|
|
NemesiS
Odpoczywam ;)
Tym śmigam: Opel Omega 2,5 v6 olny bryna
Uprawnienia: B.C+kw ,D+kw
Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Gru 2012 Posty: 153 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 2013-02-17, 11:54
|
|
|
No w Katowicach podobno na tym uwalają najczęściej - a zdradzi ktos w opisie co wolno przy podpinaniu a czego nie na egzaminie(chodzi mi o ilość podjazdów,wysiąść ,czy gasić silnik czy nie jak ide zobaczyć jak z siodłem itd ) zalukalbym sobie na you tube ale net nie śmiga jak trzeba:( ) |
|
|
|
|
MichalScania
Pracuję w firmie: podaję hasło: okoń !!!!
Pomógł: 18 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Lip 2012 Posty: 1332
|
Wysłany: 2013-02-17, 12:31
|
|
|
Wchodząc między przyczepę, a samochód musisz silnik zgasić.
Nie możesz przechodzić przez bolec tylko obejść przyczepę.
Na sprzęgnięcie masz 10minut(ilość podjazdów dowolna), a na rozsprzęgnięcie chyba 7.
To tyle jeśli chodzi o TANDEM.
A no i nie musisz pasów zapinać wsiadając i wysiadając w kółko. |
|
|
|
|
|
bigman
Tym śmigam: MAGNUM 480DXi
Pomógł: 28 razy Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 698 Skąd: Centrum
|
Wysłany: 2013-02-17, 12:39
|
|
|
Z tego co wiem to nie w każdym ośrodku jest tak samo. Są pewne różnice, gdzie jak to wygląda. U nas jest to tak:
Podczas sprzęgania podjeżdżasz solówka pod przyczepę i masz tu nieograniczoną możliwość wysiadania i kontroli z zaznaczeniem, że masz na to całe 10 minut.
Za każdym razem kiedy wysiadasz z auta musisz zatrzasnąć drzwi, w innym wypadku masz przerwany egzamin.
Jak już wepniesz dyszel i bolec zabezpieczający się schowa, koniecznie musisz zgasić silnik. Jeśli tego nie zrobisz egzamin przerwany.
Teraz przewody: najpierw elektryka, ABS i pneumatyka, z tym, że pneumatyka ma tzw. złącze "duo", gdzie przewody żółty i czerwony jest zespolony i przewody wpinane są jednocześnie. Przy rozprzęganiu kolejność jest identyczna.
Teraz schowanie stopy i wyjęcie klinów. Następnie kontrola poprawności działania całego oświetlenia. Tu jeśli zapomnimy o pokazaniu jakiegokolwiek światełka egzamin również może być przerwany.
Tak to mniej więcej wygląda.
[ Dodano: 2013-02-17, 12:42 ]
MichalScania napisał/a: | Wchodząc między przyczepę, a samochód musisz silnik zgasić. |
No i tak jak mówiłem. W różnych WORDach jest inaczej ponieważ nie wszędzie trzeba gasić silnik w tym przypadku. U nas robi się to dopiero po poprawnym sprzęgnięciu zestawu.
MichalScania napisał/a: | Nie możesz przechodzić przez bolec tylko obejść przyczepę. |
I kolejny przykład. U nas możesz |
|
|
|
|
MichalScania
Pracuję w firmie: podaję hasło: okoń !!!!
Pomógł: 18 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Lip 2012 Posty: 1332
|
Wysłany: 2013-02-17, 12:58
|
|
|
Przechodzić, czy przeciągać ręce w celu podpięcia?
U nas przechodzić.Skakać.Czołgać.
Nie wolno, oj nie |
|
|
|
|
bigman
Tym śmigam: MAGNUM 480DXi
Pomógł: 28 razy Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 698 Skąd: Centrum
|
Wysłany: 2013-02-17, 13:24
|
|
|
MichalScania napisał/a: | Przechodzić, czy przeciągać ręce w celu podpięcia? |
Przechodzić i przeciągać wolno
U nas wolno nawet przeczołgać auto po placu po oblanym egzaminie wraz z wyrwaniem lusterek i okopaniu blacharki, lub wyzwać i grozić instruktorowi...
Ostatnio takie zdarzają się sytuację hehe.
[ Dodano: 2013-02-17, 13:25 ]
Miałem na myśli egzaminatora oczywiście |
|
|
|
|
lukasz511zab
młody
Uprawnienia: bc,w trakcie ce
Wiek: 33 Dołączył: 19 Sie 2012 Posty: 10 Skąd: ZABRZE
|
Wysłany: 2013-02-17, 15:40
|
|
|
w zależności od uwag egzaminatora bo każdy po swojemu bo tez się pytałem bo zaniedługo egzamin. pozdrawiam |
|
|
|
|
|
bigman
Tym śmigam: MAGNUM 480DXi
Pomógł: 28 razy Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 698 Skąd: Centrum
|
Wysłany: 2013-02-17, 17:06
|
|
|
lukasz511zab napisał/a: | w zależności od uwag egzaminatora bo każdy po swojemu bo tez się pytałem bo zaniedługo egzamin |
Ale o co koledze chodziło bo trochę się zakręciłem bo każdy może inaczej bo też się teraz pytam. |
|
|
|
|
Ciuss
Tym śmigam: Premium 410, TGX360 Scania R 440 VI 410+LOHR
Uprawnienia: B,C+E,KW,KK
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 30 Sty 2013 Posty: 164 Skąd: Dzierżążno
|
Wysłany: 2013-02-17, 18:39
|
|
|
Co ośrodek egzaminacyjny to inna bajka, a szkoły które nas nauczają to jeszcze inna sprawa bo uczyło mnie dwóch instruktorów młody i stary jeden mówił że niema różnicy który z pneumatycznych podłączysz pierwszy do gniazda zaś drugi kazał według kolorów dla ciekawostki powiem że sprzęganie odbywa się na przyczepie od ciągnika na której niema zaznaczonych kolorów ale kiedy przyszło do sprzęgania na egzaminie nie musiałem podpinać według kolorów a kiedy zdawałem pierwszy raz i się zapytałem egzaminatorki który przewód to czerwony to usłyszałem tekst o widzę że Pan wie o co chodzi to proszę zacząć rozprzęganie .
bigman napisał/a: | MichalScania napisał/a: | Przechodzić, czy przeciągać ręce w celu podpięcia? |
Przechodzić i przeciągać wolno
U nas wolno nawet przeczołgać auto po placu po oblanym egzaminie wraz z wyrwaniem lusterek i okopaniu blacharki, lub wyzwać i grozić instruktorowi...
Ostatnio takie zdarzają się sytuację hehe.
[ Dodano: 2013-02-17, 13:25 ]
Miałem na myśli egzaminatora oczywiście |
U mnie była fajna sytuacja dziewczyna na mieście stanęła na drodze bo jakiś matołek w osobówce zaparkował tak że nie dało się go minąć bez wjeżdżania na przeciwległy pas wiec jak to instruktorzy i egzaminatorzy każą zatrzymała się (aby nie stwarzać zagrożenia) no i egzaminator zaczął ją ochrzaniać że ma dużo miejsca i kazał jej jechać dalej, kiedy mijali auto facet otworzył drzwi no i jak można się domyślać drzwi zaczęły otwierać się w drugą stronę no i jakie było zdziwienie po 2 h stania kiedy instruktor oznajmił że nie zdała :) oczywiście odwołała się od decyzji instruktora ale co było dalej tego nie wiem. Wiec jak wiadomo egzamin egzaminem a egzaminator egzaminatorem i jego humorem. |
|
|
|
|
MichalScania
Pracuję w firmie: podaję hasło: okoń !!!!
Pomógł: 18 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Lip 2012 Posty: 1332
|
Wysłany: 2013-02-17, 19:19
|
|
|
Jeśli była np. linia ciągła, a tak stanął, że nie mogła ominąć to co? ma stać do przyjścia szanownego pana?oczywiście, że może ominąć. OMINĄĆ, NIE WYPRZEDZIĆ. to dwa różne pojęcia. |
|
|
|
|
|