PROMY : REZERWACJA I OGÓLNE INFORMACJE |
Autor |
Wiadomość |
krakus208
krakus208

Uprawnienia: B,C,B+E,C+E, KW, KK, HDS.
Wiek: 29 Dołączył: 01 Sie 2012 Posty: 122 Skąd: Koło
|
|
|
|
 |
|
Wojtas066
MODERATOR

Tym śmigam: Peugeot 206
Pracuję w firmie: Brak
Uprawnienia: B
Pomógł: 1 raz Wiek: 24 Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 85 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-08-02, 14:00
|
|
|
O rezerwacje promu nie trzeba sie martwic, zrobi za nas to firma. Natomiast do obowiazku kierowcy nalezy odebranie biletu z biura przeprawy promowej. Jesli nie bedziemy mieli na czas zapewnionego miejsca (tzw. okeja) to wtedy zostanie nam przydzielony tzw. warten, czyli, nasza sytuacja wtedy nie wyglada za dobrze, poniewaz nie wiadomo czy sie dostaniemy na prom. Na terminalu trzeba byc min. 2 godziny przed wyplynieciem promu.To chyba wszystko , jesli cos mi umknelo to przepraszam.
Przepraszam rowniez ze bez polskich znakow ale pisze z telefonu. |
|
|
|
 |
MichalScania
Pracuję w firmie: podaję hasło: okoń !!!!
Pomógł: 18 razy Wiek: 27 Dołączył: 06 Lip 2012 Posty: 1332
|
Wysłany: 2012-08-04, 12:01
|
|
|
a co w chwili gdy kierowca z różnych powodów np.korka spóźni się na prom? co wtedy z rezerwacją? kierowca pokrywa jakieś koszty? co wtedy się dzieje? |
|
|
|
 |
Wojtas066
MODERATOR

Tym śmigam: Peugeot 206
Pracuję w firmie: Brak
Uprawnienia: B
Pomógł: 1 raz Wiek: 24 Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 85 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-08-04, 13:31
|
|
|
Nic, po prostu miejsce się zwalnia dla osoby, która ma tzw. wartena. Kierowca nie ponosi żadnych kosztów, tylko musi czekać na następny prom. |
|
|
|
 |
|
oclahomapl
oclahomapl
Tym śmigam: DAF XF 105 460
Uprawnienia: C+E
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 41 Skąd: Stargard/Szczecin
|
Wysłany: 2012-08-05, 21:49
|
|
|
Ostatnio prom w Rostocku mieliśmy zarezerwowany na 21, przyjechaliśmy o 15.30 .. ustawiliśmy się w "rezerwowej" kolejce na prom o 17 ... byliśmy ostatnią ciężarówką która wjechała na pokład, za nami zostało jeszcze 6 .. im się nie udało i musieli czekać do 21 :P
Aaaa i wygrzebałem bilet Rostock - Trelleborg
Taka przyjemność kosztowała szefostwo 638,70 Euro - podwójna obsada + kajuta + 2 obiadki w cenie |
|
|
|
 |
Tomasz
Tym śmigam: vauxhall vectra
Uprawnienia: B,C i nie dlugo zaczynam E
Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 9
|
Wysłany: 2012-08-08, 17:38
|
|
|
Polecam też prom z Francji Dunkierka lub Calais do Dover w UK to dla tych którzy wybierają się na wyspy jest tam specjalne pomieszczenie dla trackerów gdzie można się przespać czy wykąpać fajna sprawa. |
|
|
|
 |
Mała
Kierowniczka

Tym śmigam: MAN TGA 26.530 5STAR + tandem
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 154 Skąd: Białobrzegi [WBR]
|
Wysłany: 2012-08-08, 19:45
|
|
|
Na promach z Gdańska do Nynashamn mamy oddzielne kajuty z prysznicami i osobne miejsca w stołówce + jedzenie do bólu na promie Baltivia bo na Scandynavii wydzielone porcje i nic ponadto;) |
|
|
|
 |
Wojtas066
MODERATOR

Tym śmigam: Peugeot 206
Pracuję w firmie: Brak
Uprawnienia: B
Pomógł: 1 raz Wiek: 24 Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 85 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-08-09, 14:00
|
|
|
Na kazdym promie mala sa odzielne kabiny tylko roznica jest w jedzeniu.
PS. Mala czytasz wiadomosci na fejsbuku? |
|
|
|
 |
|
Mała
Kierowniczka

Tym śmigam: MAN TGA 26.530 5STAR + tandem
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 154 Skąd: Białobrzegi [WBR]
|
Wysłany: 2012-08-09, 14:02
|
|
|
Odniosłam się do wypowiedzi Tomasza, który napisał o JEDNYM pomieszczeniu do spania i kąpieli ;)
Czasami czytam, ale nie zawsze odpisuje ;) |
|
|
|
 |
Wojtas066
MODERATOR

Tym śmigam: Peugeot 206
Pracuję w firmie: Brak
Uprawnienia: B
Pomógł: 1 raz Wiek: 24 Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 85 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-08-12, 07:31
|
|
|
Aaa to teraz rozumiem
A to dobrze, ze czytasz bo sie troszeczke rozpisalem |
|
|
|
 |
Destro91
Wiek: 29 Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 31
|
Wysłany: 2012-08-27, 11:34
|
|
|
W Świnoujściu na promach Unity Line / Polferies też każdy ma kabine + jedzenie ^^ to jest teraz standardowe uposażenie |
|
|
|
 |
Wojtas066
MODERATOR

Tym śmigam: Peugeot 206
Pracuję w firmie: Brak
Uprawnienia: B
Pomógł: 1 raz Wiek: 24 Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 85 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-08-31, 09:37
|
|
|
Powiem tak, nie każdy ma kabinę. Niektóre firmy nie załatwiają kabiny i kierowcy muszą siedzieć na fotelach lotniczych lub np. na Polonii w jadalni. |
|
|
|
 |
|
bujakecz
Uprawnienia: A B C C+E KW
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 89 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2012-12-08, 10:32
|
|
|
a propos promów dam może oczywistą rade ale róznie bywa ;D a mianowicie nie przeholujcie w barze czy w disco promowym bo przy zjeździe z promu może być nie miła niespodzianka ;) |
|
|
|
 |
narciasz
Wiek: 51 Dołączył: 26 Maj 2013 Posty: 5 Skąd: Kanada
|
Wysłany: 2013-05-27, 13:05
|
|
|
Gdy Homeini wrocil z Paryza do Teheranu, to zablokowal export iranskiej ropy do Turcji. W Turcji nie bylo paliwa. Tranzyt na BW (Bliski Wschod) stanal. Zaczelismy jezdzic do Volos (Grecja), tam na prom (dwa kursowaly: Hellas i Syria) i do Tarsusu albo Lataki w Syrii. Na prom ladowalo sie 150 ciezarowek (naczepy i przyczepy). Kabiny 4 osobowe. Zarcie w restauracji. Napoje z procentami w kiosku wolnym od cla. Flacha "Jaska wedrowniczka" $ 4.5. Prom plynal 48h.
Pamietam, ze po pierwszej na promie upojnej nocy (byl to poczatek marca), poszedlem na deck z lezakami odlezec kaca. Rozebralem sie do slipek i zasnalem, a ze bylem jedynym Polakiem na promie, nikt o mnie nie wiedzial ze tam jestem. Z mostku tez bylem nie widocznym. W koncu, jaks majtek mnie znalazl. Przez reszte podrozy promem, przelezalem owiniety w przescieradla zlane woda z olejem jadalnym. Nic mi sie nie stalo - a moglo! Juz nigdy w zyciu nie bylem tak opalony. |
|
|
|
 |
huberto_88
Tym śmigam: Magnumka
Pracuję w firmie: krzak
Uprawnienia: A, B+E, C+E, D+E, KW, KK, widlaki
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 27 Cze 2013 Posty: 109 Skąd: Maciejowice
|
Wysłany: 2013-08-19, 12:32
|
|
|
Nie wiem jak na Skandynawię ale jak ktoś będzie płynął do UK to nie ma co się peniać. O której przyjedziesz o tej popłyniesz. Mieliśmy płynąć o 9:00 Calais - Dover a przez utrudnienia na trasie stanęło na tym, że popłyniemy o 13:30 Oczywiście przyjechaliśmy "odpowiednio" wcześniej ale w porcie był taki kocioł, że w końcu popłynęliśmy o 15:30 Żadnych problemów komplikacji poza straconym czasem.
Na łajbie obiadek dla kierowców, prysznice. Kajut nie ma no bo po co na kurs który trwa z 1:40? Jedzonko spoko, kawka coś do picia :) wszak kiedyś ponoć było lepiej bo deser można było dziabnąć, np. dwie kiełbaski, a nie jedną, teraz trzeba dopłacać. Kryzys dotyka wszystkich :)
[ Dodano: 2013-08-19, 13:34 ]
A, zapomniałem dodać, że płynąłem DFDS'em
Jest jeszcze PIO zwany pijokiem :D i jeszcze jakiś trzeci :)
Nie wiem jak na tamtych ale jak na pierwszą podróż to byłem zadowolony i mile zaskoczony. |
|
|
|
 |
|