Gesio - 2013-03-11, 11:15 Temat postu: Poślizg dużym zestawem Dla wszystkich, młodych i starych kierowców. Zmiana pasa ruchu na śniegu może być zdradliwa. http://www.youtube.com/wa...d&v=VcWRTcjuEow Iron.Falcon - 2013-03-11, 13:33 przecież to fake 
AlameR - 2013-03-11, 14:38 Kierowałeś tak musiałeś manewrować i jeszcze trzymałeś kamere? Bo to chyba nie było z statywa :D raptile - 2013-03-11, 16:05 Nie wyglądało na to ze by ją trzymał, Iron skad wiesz ze fake?
Tu podobny przypadek : http://www.youtube.com/watch?v=qLSHkYTOjMQ Iron.Falcon - 2013-03-11, 16:22 raptile, nie wiem... ale widziałem kilka takich filmów i wszystkie skończyły się tak jak ten z Twojego linka
Moim zdaniem nie ma możliwości wyprowadzić już tak mocno "złamanego" zestawu... poza tym od mniej więcej 37s jakoś dziwnie nienaturalnie kiwa się kamera na boki kiedy on jedzie już na wprost.... maciek77 - 2013-03-11, 20:10 Bo buja kabiną.. żaden fake.. Gesio - 2013-03-11, 20:30 Dokładnie, buja kabiną jeszcze po tych 'bokach' co leciał W podpisie jest napisane że jechał pusty, moim zdaniem dobrze ogarnięty kierownik i szacun dla niego. Iron.Falcon - 2013-03-11, 20:33 może i racja...
sanczez14 - 2013-03-21, 09:22 ja miałem cyzora nie miałem zanych szans wyprowazenia zestwu 26Lollipop26 - 2013-03-23, 00:05 We wtorek na 24 na Hamburg można było od 20 godz. oglądać takie sceny na żywo :P z tym że nie wszystkie skończyły się tak szczęśliwie... Takiej masakry jak żyje nie widziałem :D na odcinku o.k 30km 8 konkretnych wypadków w tym jeden tir w poprzek który zablokował już całą drogę w stronę ringu :D sam chcąc zjechać na parking duszę hamulec a Tu nic zero reakcji aż się wystraszyłem że hamulce siadły bo nie było żadnej reakcji auta na wciśnięcie hampla :D miałem tylko tyle szczęścia że mnie nie złamało i szedł prosto... Generalnie mało przyjemne doświadczenie po takich doświadczeniach zaraz zjechałem na kolejny parking i poszedłem spać 
Diabolique - 2014-01-29, 20:38 to rispekt. bo ja bym nie zasnal :) Miś - 2014-01-29, 23:38 Ostatnio pojechałem na południe Anglii na wybrzeże i po drodze zjeżdżałem w dolinkę. Droga prosta, mokra, godzina przed 7 rano i widzę: kończy się lasek i kilka samochodów w odległości ok kilometra na poboczach i trochę ludzi. Zaczynam hamować i jak u kolegi wyżej zero reakcji na pedał! Puściłem hamulec zapiąłem retarder na pierwszy bieg potem delikatnie drugi i wcisnąłem klakson żeby ostrzec tych ludzi! Przejechałem koło nich i skończyło się na strachu jakoś się udało tym razem. Nawet nie chcę myśleć co sobie Ci ludzie pomyśleli... Jak zerknąłem na wyświetlacz to wszędzie było około 3 stopni a w tej cholernej dolince -2! Jeszcze tylko uprzedziłem kilku kierowców którzy się zbliżali do tego miejsca z przeciwka i potrzebowałem z 15 minut na uspokojenie! Bo serce waliło mi jak oszalałe... Dobrze, że to był prosty odcinek drogi bez zakrętów, skrzyżowań! Dawid - 2014-01-30, 00:56 Składem nie da się zrobić takich manewrów bo napierająca naczepa złamała by mu tego konia. W pewnym momencie koleś leciał prawie bokiem i go jeszcze wyprowadził do tego na pusto ? .Jeszcze znalazł czas na wyłączenie kierunku ?Nie no hardcor z niego . Owszem samym koniem dałby radę ale z naczepą wątpię żeby go wyprowadził .Pooglądajcie sobie wypadki ciężarówek i zobaczcie jak wtedy zachowuje się naczepa na suchej nawierzchni nie mówiąc już o śniegu takim jak na filmiku .Jeszcze te 71km/h i nieuzasadniona zmiana pasa.Bo nie widzę żeby był blisko tych osobówek .. ciomek - 2014-01-31, 06:51 podobne sytuacje http://www.youtube.com/wa...g&feature=share Dawid - 2014-01-31, 22:38 http://www.youtube.com/watch?v=4Mz-nFq0OhM tutaj doskonale widać jak zachowuje się naczepa w zimowych warunkach w 0;32 mamy podobną sytuacje,ciągnikiem lekko bujnęło a naczepa zrobiła swoje. Wiec jakim cudem on sobie tak na lajcie jeździł z jeden strony an 2 ? 
|
||||||
